Banitka za weneckim lustrem

Opowiada Grucha - Bajducha

czwartek, 1 listopada 2012

Warszawa

Autor: gruszka o 13:36

Wyślij pocztą e-mail Wrzuć na bloga Udostępnij w X Udostępnij w usłudze Facebook Udostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Archiwum bloga

► 2019 (2)
- ► sierpnia (1)
- ► lipca (1)

► 2016 (1)
- ► listopada (1)

► 2015 (5)
- ► marca (1)
- ► lutego (2)
- ► stycznia (2)

► 2014 (48)
- ► grudnia (1)
- ► listopada (1)
- ► września (8)
- ► sierpnia (5)
- ► lipca (1)
- ► czerwca (2)
- ► maja (6)
- ► kwietnia (5)
- ► marca (5)
- ► lutego (10)
- ► stycznia (4)

► 2013 (122)
- ► grudnia (10)
- ► listopada (5)
- ► października (10)
- ► września (14)
- ► sierpnia (10)
- ► lipca (6)
- ► czerwca (3)
- ► maja (7)
- ► kwietnia (9)
- ► marca (6)
- ► lutego (13)
- ► stycznia (29)

▼ 2012 (117)
- ► grudnia (31)
- ▼ listopada (58)
- ► października (28)

O mnie

gruszka: Jestem idealna. Mam kryształowy charakter, jestem łagodna, uprzejma, delikatna, tolerancyjna, życzliwa, zdolna - wiele talentów, zwłaszcza śpiew i przede wszystkim SKROMNA, co obecnie jest rzadką cechą!

Wyświetl mój pełny profil

Motyw Znak wodny. Obsługiwane przez usługę Blogger.