środa, 17 września 2014

Zakazany owoc

Dziś takie moje refleksje.
Oczywiście głupio myślę, jak zwykle, ale dobrze, że w ogóle.
Kiedyś to się mówiło, że zakazany owoc bardziej smakuje. Zresztą teraz też się tak powiada.
A do czego piję?
Ano do tego, że niektórzy "światowcy" domagają się legalizacji wszystkiego. Wszystkiego - tzn. pornografii, narkotyków, domów publicznych, prostytucji itd. 
Żeby człowiek obdarzony wolną wolą mógł sobie wybrać. I z pewnością jak wszystkie te "atrakcje" będzie miał na wyciągnięcie ręki i przestaną one być owym "zakazanym owocem" , osłabnie zainteresowanie tego typu formami "rozrywki". 
Nigdy nie zgadzałam się z tego typu teoriami, nigdy. To bzdura!
Ot, na przykład taki pogląd, że jak będzie dostęp do pornografii, nawet tej "ostrej" to nie będzie np. gwałtów. 
Akurat! Ja uważam właśnie, że tego typu "publikacje" właśnie napędzają i nakręcają te rzesze dewiantów, podsuwają im pomysły, zachęcają do spróbowania. I idzie taki i właśnie próbuje, nie zawsze za zgodą tej strony na której te próby się odbywają!
Tak samo z innymi wspomnianymi przeze mnie "tematami".
Czy myślicie, że jak narkotyki będzie można nabyć w każdym kiosku ruchu to spadnie nimi zainteresowanie? Guzik prawda. Obecnie taka np. marihuana oraz inne narkotyki jest bardzo łatwo dostępna choćby w każdym klubie, także w innych miejscach. To żadna tajemnica. I co, spadło "spożycie"? Nie, wręcz przeciwnie, coraz więcej ćpunów. I jeszcze się mówi, że to wcale nie szkodzi, nie uzależnia, że papierosy są bardziej szkodliwe. 
Wyobrażacie sobie co będzie jak legalnie maryhę zaczną sprzedawać w kiosku za rogiem?
Dlaczego taki temat i skąd?
Ano oglądałam dziś program Młynarskiej jak to pijany kierowca zabił małżeństwo - żona była w siódmym miesiącu ciąży. Zabite zostały więc trzy osoby. Osierocony został trzyletni ich synek...
Straszna tragedia. Kierowcy grozi...12 lat więzienia! To jest po prostu żenada, taka wysokość kary. I to w dodatku kara maksymalna!
Ale nie o tym....
Gościem programu była Ilona Felicjańska. Swojego czasu pod wpływem alkoholu spowodowała wypadek. Otwarcie przyznała się, że jest uzależniona, obecnie po odwyku...I powiedziała ona coś takiego, że jej nałogowi sprzyjała DOSTĘPNOŚĆ alkoholu - sklepy monopolowe na każdym rogu - i to na ogół czynne całą dobę, także na stacjach benzynowych i po prostu wszędzie. Ktoś może powiedzieć, że takie jej tłumaczenie...Po części tak, bo przecież nie każdy jest alkoholikiem, choć ma dostępne, jednak...Coś w tym jest...
Powiem krótko. Dostępność szeroka tych, degradujących moralnie społeczeństwo, "ATRAKCJI" jest policzona na rozsądek człowieka, a ja, wybaczcie, w ten rozsądek nie wierzę! Człowiek ma naturę ułomną i wcale nie jest rozsądny tylko odwrotnie. A i jeszcze teraz jak się lansuje pogląd "róbta co chceta"!
No i tacy "światowi" chcemy być, tacy niezaściankowi! Tacy wyzwoleni z kołtuństwa!
Bo "kołtuństwo" to oczywiście (wg niektórych) życie w zgodzie z dawnymi zdrowymi, ba, fundamentalnymi, zasadami! Taka zasada "Bóg, honor, Ojczyzna" - to dopiero kołtuństwo!
No bo, wiadomo, Bóg wg niektórych nie istnieje, a religia służy tylko po to, by naiwnych utrzymać w karbach. Co do honoru - to niektórzy nawet nie wiedzą jak napisać to słowo, a co dopiero uznawać jakiś tam kodeks honorowy! Starocie! Ojczyzna...hmmmm...Tam ojczyzna gdzie płacą dobrze! Teraz mamy być obywatelami świata, poliglotami, globtroterami, podróżnikami, emigrantami itede, itepe.
No i jak to społeczeństwo ma być zdrowe, no jak?

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Taaaaa noooo.Grucha zabrała się za się wychowywanie chorego polskiego społeczeństwa.Tylko ona musi się najpierw złapać , za swój klukowaty nos ( wielkości zgniłego rumuńskiego pomidora ) a później pouczać innych.
Synciu dalej ćpie ?

gruszka pisze...

Jakiego wychowanie? O czym ty rozmawiasz, siroto? Polskie społeczeństwo "Polko" jest tak samo "chore" jak każde inne. Od razu widać ile jest w tobie złości, pewnie musisz, biedaczko, za granicą jakąś podłą i upokarzającą pracę wykonywać, stąd tyle nienawiści do polskiego społeczeństwa. Miej pretensje do siebie, emigrantko od siedmiu boleści.
Co do syncia czy "ćpie", to nie pytaj mnie o to, sama zainteresuj się swoim dzieckiem. Polecam jakieś badania, może moczu, to się dowiesz czy "ćpie", czy nie.

Anonimowy pisze...

Dam tobie radę za darmo.To ty miewasz czasami fizjologiczne problemy ( vide-Kluczyk ) To ciebie zwalniają co jakiś czas z pracy, za gnuśność ,plotkarstwo i brak kultury związanej z higieną osobistą.
Mam dalej wymieniać twoje negatywne cechy i przymioty ?

gruszka pisze...

"Kluczyka" nie zrozumiałaś ni w ząb. Wcale mnie to zresztą nie dziwi jakoś. Nie będę też tłumaczyć ci na czym polega "fenomen" owego kluczyka. Jeśli chodzi o moje "problemy" fizjologiczne, akurat ich nie mam, mam tylko potrzeby, jak każdy. I nie o nie chodziło we wspomnianym przez ciebie wpisie. Co do twoich insynuacji co do "zwalniania mnie co jakiś czas z pracy za...itede" to są to oczywiście insynuacje pisane przez takiego jak ty tchórza pod przykrywką anonimowości. Więc nie męcz się już z twoimi komentarzami i nie projektuj swoich cech na mnie. Dziwisz się, że przepuszczam przez filtr twoje wpisy mając możliwość ich blokady? Wyjaśnienie jest proste, ja, w przeciwieństwie do ciebie mam odwagę. I jeszcze jedno, wybacz, że "ty", "ciebie" piszę małą literką, na dużą zasługują jedynie ludzie, którzy zasługują bna szacunek, nie tacy jak ty, złociutka.