piątek, 4 października 2013

Bulionerka!

A było to tak. Tak jak Wam powiadam! Tylko Wam, w największej tajemnicy...
W zeszłym tygodniu się wydarzyło - to czas akcji.
W Biedronce - to miejsce akcji.
Poszłam tam w celu zrobienia zakupów. Jak zwykle.
Wiem, że niektórzy z Was uważają ten sklep za miejsce plebejskie, dla ludzi z NIZIN społecznych, że im DOSTAWCY przywożą zakupy, nawet codzienne, a na większe jeżdżą do ekskluzywnych  centrów handlowych, gdzie znajdują się markowe stoiska!
Ale podobnież i Tusk robi zakupy w Biedronce, a to już coś!
Czyli...ja prawie rangi naszego UMIŁOWANEGO premiera jestem!!!!
Co prawda, Kaczyński Jarosław wypowiedział opinię cyt. "Oczywiście moglibyśmy iść do "Biedronki", ale to jest jednak sklep dla najbiedniejszych", aczkolwiek....
Ale co to ja chciałam? Aha...
No to jestem w tej Biedronce i co widzę? OKAZJA!
Dwa duże buliony Winiary - z zielem angielskim i listkiem Laurowym + nóż za ok. 5 zł (z groszami).
To się opłaca - pomyślałam - sam nóż...A, co mi tam, bulion się przyda jako baza do zup, a i nóż nie do pogardzenia, jak bagnet niemiecki! Zdatny do krojenia serniczka, co to żem go upiekła dla moich zagranicznych koleżanek! 
Tak to praktycznie myśląc, wydałam swoje ciężko zapracowane pieniądze, w duchu nie licząc jednak, że ten nóż jest coś wart.
W domu wypróbowałam. Rżnie jak trza! Wszystko! Pomidora na cienko, chlebek, no wsio, ciach mach i już! 
Byłam zachwycona, bo nie umywają się do niego te Gerlachy czy tam inne messery szkopskie!
Dumam se, warto jeszcze kupić - korzyść podwójna - rosołki i nóż!
Poszłam wczoraj, myślałam, że już nie ma tej atrakcji, ale gdzie tam! Specjalnie nawet, na wyrost, do wielkiej Biedrony pojechałam. Były. Stosy całe! Ot gUpie ludzie, nie kupują! Nie wiedzą co dobre, ale rozumna Grusia nie da się zwieść! Weźmie jeszcze jeden nóż na zapas! Albo i dwa!
Wzięłam. 
Teraz mam w domu tak: trzy opakowania (z nożami) bulionów z tym cholernym zielem i cholernym listkiem Laurowym w ilości ogólnej : sześć pudełek rosołków x 12 kostek = 72 kostki rosołowe.
Po co mi tyle?
Ano...nie ma innego wyjścia, trza wrzucić marchewkę jaką, koncentrat, będzie pomidorowa!





1 komentarz:

Margolcia pisze...

Kochaniutka kup mi takie trzy noże....bulioniki możesz zostawić sobie :P
:))))