środa, 24 października 2012

JESTEM...

To ja. Człowiek...To jest chciałam powiedzieć kobieta. Nawet.
Był taki moment w kultowym filmie "Rejs" jak fałszywy kaowiec (grany przez Stanisława Tyma) miał się zaprezentować na spotkaniu z uczestnikami. No to ja tak samo..Więc może powiem parę słów o sobie..najpierw. Urodziłam się w Warszawie, w roku 19.. w październiku, w pierwszej połowie października..Dokładnie pierwszego października..To tyle może o sobie, na początek..Czy są jakieś pytania?

Kim jestem? Właśnie niedawno wyleli mnie z jednego portalu społecznościowego. Za niesubordynację. Za dużo pyszczyłam i to się nie podobało szanownej Administracji...Założyłam sobie razem z koleżanką  - szklanką takie forum. Fajne było. Szło świetnie. Zbyt świetnie. Było dla bliźnich taką wielką belą w oku. Zaczęły się najazdy, spamy. Ja tam aniołkiem nie jestem, mówiąc szczerze, to im z plaskacza z jednej i z drugiej. To oni mi klony. Fotki kradli, wypisywali oszczerstwa, prowokowali. W końcu odkryli metodę.  Znaleźli dojście do szanownej Admiralicji w osobie Pana Gromosława. Człowiek to sprawiedliwy i przychylnie nastawiony do kanalii maści wszelakiej. A szczególną opieką otacza internetowych przestępców, takich co to grożą innym pobiciem, spaleniem ich domu czy firmy. Głaszcze po główce takich co cudze dane publikują i miejsce zamieszkania namierzają...Takich, którzy wyzywają od qrev bo to "nie narusza regulaminu" ale już "podła małpa" - narusza...Fakt faktem zbiorowo na mnie skargę napisali i mnie zbanowali na JamenT. I już. A niech mnie w de pocałują przez papiurek! Nie dość, że dane moje mają, nie dość, że zarabiali na mojej krwawicy tyle lat, bo im napędzałam ten ich żałosny interes i nastręczałam użytkowników to UnE taaak? No to ja tera klątwę na nich rzucę i im ten portal prędko rypnie, bo już wszyscy są niezadowoleni, bo robiO co chcO, chaliry jedne! Panów se udają i niewolników z użytkowników robią albo za wasali swoich uważają , albo i jakich chłopów pańszczyźnianych! A onE za jakichś tam ekonomów z pejczami! A ten Gromosław to najgorszy! Chyba z jaką mafią w zmowie! No! Bo cały taki jakiś..wytatuowany, a żeby go! No bo taki tatuaż to wiadomo CO OZNACZA! SZATAN, ani chybi! Ksiądz Natanek dobrze mówi! Na czarno - szatan! Tatuaż - szatan! Kolczyki - szatan! Ja tam nie wiem co on tam jeszcze ten Gromosław miał ,bo aż tak dokładnie mu się nie przyglądałam. Brzydzą mnie takie typki...Filozof z Koziej Wólki co sobie żarty robi z porządnych ludzi...Z niego filozof jak ze mnie baletnica! Taki trendy chce być hehehe Jeszcze mu to bycie trendy bokiem wyjdzie, młodość nie trwa wiecznie...Oj, jeszcze on zapłacze, ten Gromosław, zapłacze! Dopóty dzban wodę nosi, dopóki się Gromosławowi w ucho nie naleje...Przysłowia mądrością narodu , co nie? No zmachałam się..Palec mnie boli. Piszę jednym. Czasem włączam drugi. Jak mi się chce. Ale szkoda energii. Taki Bliniak w "Czterdziestolatku" to wiedział, że żeby oszczędzać energię to trzeba mało się ruszać. I jak był na zagranicznej delegacji ,to zawsze na bankietach ustawiał się na szlakach komunikacyjnych gdzie przechodził kelner. W ten sposób zawsze dobrze się najadł łapiąc w locie przekąski. Potem szedł do hotelowego pokoju i spał. Żeby nie zużywać kalorii. W ten sposób w czasach PRL dochrapał się niesamowitego , jak na owe czasy majątku...No!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

a mnie wytykajO chrapanie... nie rozumiĘ czemU... c(;

Anonimowy pisze...

PO.. PO.. POczytałem...

Anno... ciężkie jest życie PO.. PO.. POza PO

Pzdr.