poniedziałek, 29 października 2012

Moje dzieci

"K"

Stał się cud drugi
i znów biała sala
wyglądające z łóżek głowy
potem mówiono - jakby przywieziono słońce
tyle szczęścia miałam w sobie

już pewniej tuliłam maleńki tobołek
wpatrywałam się w drobniutką buzię
jak pomarańczka
to na całe życie najpiękniejsze wspomnienie
widzę ten film - gdy razem siedzimy za stołem


byłam na każde kwileniem wezwanie
nadawałam ci dziesiątki imion
choć dziś mężczyzną - młodym dębem
lecz w skrywanym kąciku mej pamięci
na zawsze małym dziecięciem zostaniesz
A.W.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Pozdrowienia dla "Dębu ":)