czwartek, 27 grudnia 2012

Parę słów ode mnie na progu nadchodzącego nowego roku...

Święta minęły. Jak to mówią "Święta, Święta i po Świętach".
Zostały jeszcze spore ilości nieskonsumowanego jedzenia. Jak co roku zadajemy sobie pytanie: po co było tyle tego kupować? I jak co roku wyrzucamy żywność. Może nie każdy...Ale olbrzymie ilości pożywienia lądują w śmieciach. To nie jest w porządku. Już nawet nie ze względu na wyrzucone pieniądze. Ale jest to po prostu niemoralne. Ja staram się nie wyrzucać jedzenia, zawsze gdy mi się to zdarza, myślę o ludziach głodujących na całym świecie...Ktoś kiedyś powiedział, że połowa ludności świata umiera z przejedzenia, a druga połowa z głodu. Być może trochę w tym przesady, ale też i jakaś prawda. Dlatego nauczmy się gospodarować. Zbyt duże ilości zakupionego chleba można po prostu zamrozić. Zresztą inne produkty też. Gdy przygotowało się o wiele za dużo produktów czy potraw, można, jeszcze gdy są świeże, obdarować nimi osoby potrzebujące, może sąsiadkę lub kogoś z rodziny. A może zaprosimy znajomych na poświąteczne spotkanie?
A przed nami jeszcze Nowy Rok i Sylwester.
Jaki będzie ten rok, co nam przyniesie?
Obecna sytuacja w Polsce i na świecie nie nastraja nas optymistycznie. Kryzys, galopujące bezrobocie, wzrost kosztów utrzymania, brak koniecznych reform np. służby zdrowia.
Ludzie żyją coraz skromniej. Oczywiście, jest grupa, która nie ma powodów do narzekania. Ale jednak większa część społeczeństwa musi nauczyć się oszczędzania. Społeczeństwo, niestety, traci poczucie stabilizacji. Niepewność jutra, brak perspektyw - ten problem wielu z nas nie jest obcy. W trudnej sytuacji są młodzi ludzie kończący szkoły czy studia, gdyż nie zawsze znajdują zatrudnienie. Nie ma więc się co dziwić, że w tej sytuacji młodzi nie dążą do założenia rodziny, unikają też posiadania potomstwa. Bardzo rzadko na ulicy widać kobiety w ciąży. Katastrofalna sytuacja gospodarcza prowadzi więc pośrednio do braku przyrostu naturalnego. To z kolei do starzenia się społeczeństwa i co za tym idzie narastającego problemu z emeryturami. Wkrótce będzie więcej staruszków niż dzieci, bo przecież nasza długość życia PODOBNO się wydłuża. Tylko, niestety, człowiek stary, to bardzo często choroby i dolegliwości, a z naszą służbą zdrowia jest bardzo źle i nie widać by miało się to w najbliższym czasie poprawić...
Młody człowiek, chcący założyć rodzinę, często zaciąga kredyt na zakup mieszkania. Ma go spłacać np. 30 lat. Nikt jednak nie gwarantuje, że się nie utraci pracy lub nie zachoruje. Może myślę w sposób "czarnowidzki" ale staram się być realistką. Nieco ratują sytuację babcie i ciocie, które czasem zostawiają mieszkania wnukom lub kuzynom w spadku. Ale co ma zrobić młody człowiek, który nie jest szczęśliwym posiadaczem, a stałej pracy nie ma?
Niestety, nadchodzenie nowego roku nie napawa mnie nadzieją...Czasy mamy ciężkie, mimo informacji w mediach o wspaniale rozwijającej się gospodarce i wzmocnieniu złotówki. Ta propaganda przypomina mi nieco czasy PRL-u.
Chyba tylko niektórzy młodzi jeszcze naiwnie wierzą...Ja osobiście nie podzielam takiego spojrzenia przez różowe okulary.
Ano zobaczymy...
W każdym razie jedno co mamy "za free" to miłość najbliższych, tym więc się cieszmy. Jednoczmy się w trudnych chwilach, pomagajmy sobie, wspierajmy się. Nie bądźmy egoistami, pamiętajmy, że są wśród nas inni ludzie potrzebujący naszej pomocy - niekoniecznie materialnej. Czasem po prostu bardzo chcą oni, byśmy im poświęcili trochę uwagi, byśmy ich wsparli, okazali życzliwość, powiedzieli parę ciepłych słów...
Odpowiedzmy na te sygnały.

13 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Serdecznie pozdrawiam,kochana "Banitko ":D*

Anonimowy pisze...

ps.
Chciałam dodać;buziaki dla wszystkich z "piasku"-dla szalonej rudzi,dla Wnusia i dla cioteczki i dla Wróżki,dla Jaska i dla Niebieskookiej i dla wszystkich,którzy mi dali szanse...D*
Szczęśliwego,Nowego Roku Kochani!:)
Grusiu,dla ciebie serdeczne uściski :D*
Jeszcze,tylko nadmienię że mam czerwoną suknie :)

Margolcia pisze...

Błękicie Paryski...to Ty? :)
Dziękujemy za życzenia i czekamy na Ciebie! Jak już się pojawisz...daj cynk na nasze profile!
Wszystkiego najlepszego Tobie i Twoim Najbliższym w Nowym 2013 Roku :******

Anonimowy pisze...

Przyjemnego szumu w głowie
Wygodnego miejsca w rowie.
No i może jeszcze potem,
spokojnego snu pod płotem.
Żeby pies z kulawą nogą
Cię nie oblał idąc droga.
Dużo czadu i uroku
w nadchodzącym Nowym Roku 2013!!!

Anonimowy pisze...

Banitko najlepsze zyczenia dla Ciebie i dla twoich bliskich.
Nie zapominaj o nas.

Anonimowy pisze...

Nadchodzący Nowy Rok to nie tylko okres radości, ale również zadumy nad tym, co minęło i nad tym, co nas czeka. Tak więc dużo optymizmu i wiary w pogodne jutro życzy...
nieznajoma zupelnie przypadkowa.

Anonimowy pisze...

Pragnę złożyć żarliwe życzenia: szczęścia, dobrego zdrowia, powodzenia, oby troski życia zaginęły w mroku podczas nadchodzącego Nowego Roku!

Anonimowy pisze...

Szampańskiej zabawy, szalonych chwil, udanego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku...

Anonimowy pisze...

Życzę ci kochanie wszystkiego najlepszego zeby w tym pięknym dniu spełniły się Twoje marzenia i pragnienia, a nowy rok przywitaj z usmiechem na twarzy zostawiając wszystkie złe chwile za sobą.

Anonimowy pisze...

Serdeczne życzenia, aby każdy
następny rok przynosił Ci wszystko to,co w życiu najpiękniejsze.

Anonimowy pisze...

Wszystkim życzę uśmiechu!!!!
Niech od stycznia po grudzień,
Przez dwanaście miesięcy
uśmiechają się ludzie.

Anonimowy pisze...

Dużo uśmiechu, siły i wytrwałości
w dążeniu do celu, sukcesów
w pracy, tylko słonecznych dni,
przyjaźni, miłości i wielu buziaków...

Anonimowy pisze...

Wszystkiego co Najlepsze w Nowym 2013 Roku
Pani Aniu G R U SZ K O Życzę :)))
oraz Wszystkim Odwiedzającym Banitkę za WENECKIM LUSTREM Również :)))

Proszę ""Odpowiedzmy"" na jeden z takich sygnałów - który dotyczy RÓWNEGO TRAKTOWANIA DZIECI z ROCZNIKA 2013!!! i poprośmy również o to Znajomych !!!

http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=9080

Pozdrawiam :)
W.K.