czwartek, 8 listopada 2012

Idą Święta

Noooo, czas najwyższy zacząć świętować! Jak to co? Boże Narodzenie, oczywiście! Już pora! Listopad nadszedł, Zaduszki minęły...Czas o prezentach i o choince! I to biegusiem! W centrach handlowych już oświetlenia montują, stawiają renifery! Zaraz będą robić nastrój! Pomarańczki pachnieć będą - nieodłącznie kojarzące się z Bożym Narodzeniem...I Mikołaje...Czasem w niebieskich strojach. Śnieżynki rozdają dzieciakom cukierki...MAMOOOO KUP! - rozlega się dziki wrzask..Dziecinka sobie przypomniała , że prezent jej się należy!
Pewnie z sentymentu to wszystko hehehe Narodziny małego Jezuska , tradycja chrześcijańska, te rzeczy? Nie! Choinka - Tannenbaum, to niemiecki zwyczaj - wielkim zwolennikiem tego zwyczaju był Marcin Luter. Choinki więc szybko stały się popularne w protestanckich Niemczech.  A więc PROTESTANCI, a w ogóle poganie - tak się teraz mówi! Nie ma, że zapach igliwia przywołujący dzieciństwo, magia Wilii, że POLSKIE kolędy nieodłącznie związane z Wigilią, że wspólne śpiewanie, dzielenie się opłatkiem, wybaczanie, godzenie przy świątecznym stole...
Nie ma że dary , że łaski, że RADOŚĆ z Narodzin  Dzieciątka...To takie..niedzisiejsze, niepasujące do obecnych czasów, takie NIEKOMERCYJNE...Takie niemodne. Te mity, legendy, na wiarę też za bardzo miejsca nie ma, przeżytek, kartoflisko, ograniczanie wolności człowieka, zacofanie...A poza tym ,to z jakiej racji choinka, z jakiej racji akurat faworyzowanie tego Święta katolickiego? Przecież Polska jest krajem wielu religii! Najlepiej jakby czubek drzewka gwiazdą Dawida przystroić, dołączyć jakieś symble buddyjskie...Czemuby nie? No, ale na razie choinki stawiają. Żeby "podgrzać atmosferę" i wyciągnąć potencjalnym klientom pieniądze z kieszeni. Jeszcze jakieś stoisko z pachnącymi piernikami...Reklamy w telewizji już wchodzą, powoli, nieśmiało, wstydliwie, nienachalnie! Ja uważam, że zbyt późno! Najlepiej w lipcu zacząć...A w stycznu tradycyjnie wyjechać z zającami, jajeczkami i barankami! Interes musi się kręcić, A CO!

Idą Święta...

Już reklamy Coca Coli w Tivi
aż pod sufit drzewka życzeń stoją w centrach
sto neonów krzyczy IDĄ ŚWIĘTA
i dzieciaki zagadują o prezentach

Dom posprzątać jeszcze trzeba
wypróbować te nowości
co to same wszystko czyszczą
bez wysiłku do białości

Na wyścigi kupujemy
przecież każy z nas pamięta
byle więcej byle szybciej
bo..IDĄ ŚWIĘTA

Są promocje i okazje
każdy chciałby coś odnaleźć
przepychają się już w tłoku
niebiskupi Mikołaje

Już nadeszły!
Pierwsza gwiazdka
karp kupiony w wyprzedaży
i choinka plastikowa
wnet się spełni wiele marzeń

Tylko Chrystus narodzony
leży cicho w swej stajence
ubogością swego żłobka
nie wytrzymał konkurencji...

W tym pośpiechu zamieszanym
gdy ma spełnić się życzenie
wszyscy naraz zapomnieli
że to BOGA NARODZENIE....
A.W.


2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Musiała o tym sprzątaniu napomknąć? Musiałą?! :P
(Q)(Q)

Anonimowy pisze...

Faktycznie;gdzieś uciekł PRAWDZIWY ,sens Bożego Narodzenia...