poniedziałek, 26 listopada 2012

Jeszcze o moim talencie..

W zasadzie jestem tylko szarym, zwyczajnym człowiekiem. Mijają mnie ludzie na ulicy, nawet się nie oglądają, chyba, że mnie ktoś wkurzy i jestem zmuszona posłać wiązankę lekką :) Czasem mi się to zdarza, bo ludzie, to jak sępy, tylko wystawiają na próby cierpliwość, łagodność i uprzejmość takich spokojnych i tolerancyjnych osób jak ja! A człowiek jest tylko człowiekiem! Znaczy, wróć....kobieta jest tylko kobietą!
Owoż niepozorna taka Grusia, skromna, nieśmiała, a TYLE W SOBIE TALENTÓW różnorakich kryje!
Przede wszystkim ŚPIEW! Popatrzcie tylko jak to jest! Nikt mnie nigdy nie uczył śpiewania, lekcji mi żaden profesor nie udzielał, nut nie znam, do szkoły muzycznej nie uczęszczałam, a taki mam DAR, sama z siebie! Widać z tym się urodziłam! Cóż, jeden ma, drugi nie ma. Kiedyś śpiewałam  w chórze kościelnym. Drugim głosem! Ubi Caritas i inne kawałki. Wszystko potrafiłam zaśpiewać, wszystko! ALTEM! Tak określił mój VOX wyjątkowy, jeden flecista, którego znałam w młodości..Z Otwocka był...Mój głos zawsze się wybijał! Donośny, silny, głęboki! Mogłabym karierę zrobić jak Mandaryna albo Doda! One PRAWIE tak utalentowane jak ja! Że tam czasem zafałszuję! Ojej , ojej, a capella nie muszę śpiewać! Da się głośniej basówkę, saksa się wstawi i dobrze będzie! Jak co nie dociągnę, to dopowiem! Taka LICENTIA MUSICA! Cy cóś! Mało to takich tera na rynku, co się rwią a nie umieją! Śpiewać KAŻDY może, trochę lepiej, trochę gorzej, ale nie o to chodzi, jak CO KOMU wychodzi!!!!A mnie wychodzi przecie rewelacyjnie! Wie o tym np. koleżanka Barabasz, bo jej śpiewam do słuchawki telefonicznej i jest zachwycona! Nie mówi tego, bo nieśmiała, ale ja to wiem! Z pewnością chętnie by mnie poprosiła o dłuższy repertuar, ale jest dość SUBTELNA i nie chce nietaktu czy faux pausA popełnić nachalnością! Fatygować mnie nie chce i tyle!
W kościele, kiedy śpiewam, to ludzie Z SZACUNKIEM mi miejsce w okół robią! Pewnie dlatego,  by te fale dźwiękowe mogły lepiej się rozchodzić! Zaraz się naokoło pusto robi!
Kiedyś byłam w takiej miejscowości Rytro na turnusie z mężem i dziećmi. Ognisko było, kiełbaski, takie tam...Myślę sobie, a ZROBIĘ frajdę tym ludziom, niech mają, a co! Nawet śpiewnik miałam ze sobą z piosenkami różnymi i biesiadnymi, i religijnymi, i patriotycznymi...Ciemno było, atmosfera odpowiednia więc... Jak nie huknę: NIGDY Z KRÓLAMI NIE BĘDZIEM W ALIANSACH! Ludzie struchleli. Z podziwu! To ja im: NA DANSINGU TAŃCZĄ GOŚCIE! Niektórzy za głowę się łapali. Z zadziwienia nad moim talentem! Robiło się coraz ciemniej i coraz puściej w okół....Towarzyszyła mi TYLKO koleżanka Teresa! Ona też miała głos jak dzwon, ale nie taki jak ja, bardziej skrzekliwy! Ja mam wysoki! Czasem! Bo innym razem to właśnie niski! Jestem elastyczna i wszechstronnie uzdolniona! Wiele oktaw obejmuję głosem mym! Jak Callas jaka albo inna primadonna! Ludzie nie wytrzymywali tego ogromu dźwięków, tego bogactwa, które im daję tak całkiem, całkowicie, za darmo! Niektórzy mieli wymalowaną na twarzy zawiść, co widziałam, pomimo tzw. egipskich ciemności. Ano, zawistników nigdzie nie brak. Mój głos wibrował w powietrzu osiągając pułap chmur i docierając aż do najwyższego nieboskłonu pod osłoną nocy! Sama się wzruszyłam, jak to wspominam flik, flik! I nie potrzeba mi ani ćwiczeń żmudnych, ani wyśpiewywania gam, jak innym, którzy nie mają takiego talentu jak ja! Ja się z tym talentem urodziłam...Proszę bardzo! Jak bluesy śpiewałam przy akompaniamencie gitary w Rucianem Nidzie! A miałam wtedy może z 18 lat! A może 20! Czyli OD zawsze ten dar miałam! A kto w dzieciństwie wykonywał piosenkę "O mój rozmarynie"na akademii? No nie ja, bo się na mnie nie poznali, miałam ZBYT słabe poparcie! Ta zawiść...Wiele ja pięknych pieśni mam w moim bogatym repertuarze! I religijne i weselne, nawet Godzinki zaśpiewać potrafię! I TO właśnie, co prawda nie w całości, noc krótka była, zaprezentowałam na tym słynnym, wspominanym przeze mnie ognisku w Rytrze!
Podobno słychać mnie było w drugiej wsi..Potem koło sklepu okoliczni mieszkańcy pytali, kto to się tak DARŁ PO NOCY! Od razu widać, że na talencie wokalnym ABSOLUTNIE się nie znają!!!!!Co się dziwić? Proste ludzie!




6 komentarzy:

Margolcia pisze...

Tak, tak Grusia ma przecudnej urody ten głos, aż się dziwię, że nie dali Jej jeszcze angażu w jakimś balecie ;)))
Piszę to ja! Barabasz!

(o)(o) pisze...

niech mnie tu Ciotka Babki nie obraża, co nie?!
SAMA se Ciotuń do baletu idzie! cyce obwiJsły wywijać!!

co nie, Babko?!

ta wszechobecna zawiść galopująca... nawet wE rodzinie sie nie wywinie człek!

c(:

xDD

Anonimowy pisze...

o rany... :)))
Grusiu,pod prysznicem ,najlepiej się "ćwiczy" wokal :)

Mariola:) pisze...

Babcia pewnie nowym talentem wkrótce w necie zabłyśnie!:))))

gruszka pisze...

Popatrzcie tylko na moją paszczę! ZŁOTE GARDŁO!!!!!!

Anonimowy pisze...

Jesteś cudowna Grusiu...:D*